Adam Sieńko pracę w Nadleśnictwie Augustów rozpoczął w 1984 roku. W 1992 roku przeszedł do Nadleśnictwa Rajgród, gdzie pracował jako zastępca nadleśniczego, a w 1994 roku rozpoczął pracę w Biebrzańskim Parku Narodowym. Potem pracował jako zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Knyszyn. W roku 2001 powrócił do Biebrzańskiego Parku Narodowego, gdzie został dyrektorem. W latach 2007 -2011 pełnił funkcję prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku. Miał też krótki epizod zawodowy związany z kierowaniem miastem Augustowem. Był zastępcą burmistrza, a potem pełnił obowiązki burmistrza miasta. W 2012 roku wrócił do Nadleśnictwa Augustów na stanowisko zastępcy nadleśniczego, które sprawował do teraz. W trakcie tego okresu wygrał trzyletnią batalię sądową o przywrócenie na stanowisko po degradacji w 2015 roku. Nowy nadleśniczy ma bardzo bogate doświadczenie zawodowe.
-Blisko 20 lat, czyli tak naprawdę połowę mojej drogi zawodowej, pracowałem w Nadleśnictwie Augustów. Nadleśnictwo Augustów przeszło niedawno pełną okresową kontrolę, w której analizowano ostatnie 10 lat jego funkcjonowania, i uzyskało bardzo wysoką ocenę. Szczególnie dobrze wypadło w kwestii ochrony lasu i przyrody, za którą otrzymało prawie maksymalną liczbę punktów -mówi Adam Sieńko, pełniący obowiązki nadleśniczego Nadleśnictwa Augustów.
Rewolucji nie będzie, ale na kilka kwestii należy zwrócić uwagę
Nadleśniczy Sieńko zapowiedział, że nadal będzie rozwijał tradycyjne bartnictwo, z którym związany jest od bardzo wielu lat.
-Nadal będę kontynuować inicjatywy związane z bartnictwem. Aktualnie kończymy projekt z Funduszy Norweskich związany z pszczołą augustowską i zapylaczami w naszej puszczy. Ubiegamy się o dofinansowanie kolejnego, z programu Intereg Polska –Ukraina. Naszym partnerem jest ukraiński park narodowy Huculszczyzna i już przeszliśmy pierwszy etap pozytywnie. Czekamy na ostateczne rozstrzygnięcie w kwietniu -dodaje Sieńko. -Nadal będziemy rozwijać nasze stado żubrów.
Nowy nadleśniczy zdradza, że nie przewiduje rewolucji.
-Lasy Państwowe obchodzą w tym roku stulecie. Rewolucji nie przewiduję, może jakieś drobne zmiany organizacyjne. W naszym nadleśnictwie, które notabene powstało w 1824 i w tym roku obchodzi 200-lecie istnienia, pracuje ponad 70 osób. Kadra powinna być spokojna -podkreśla Adam Sieńko. -Zamierzam doprowadzić do stworzenia w naszej siedzibie, do 2026 roku, Regionalnego Centrum Bartnictwa i Pszczelarstwa. Drugim moim celem jest większe uświadomienie mieszkańców dotyczące gospodarowaniem lasami. Uświadomienie im, że dla nas najważniejsze jest zachowanie trwałości i ciągłości lasu, a pozyskiwanie drewna nie jest naszym głównym celem gospodarowania. Drewno pojawia się w wyniku zabiegów hodowlano -ochronnych, mających na celu utrzymanie trwałości i ciągłości lasów, a także właściwy stan sanitarny. Robimy to po to, żeby kolejne pokolenia cieszyły się z dobrej kondycji Puszczy Augustowskiej. Puszczy nie trzeba chronić przed leśnikami. Leśnicy Puszczy Augustowskiej od dwustu lat służą społeczeństwu i lasom. Dzisiejszy stan puszczy to efekt pracy wielu pokoleń leśników.
Napisz komentarz
Komentarze