Druh Zbysław Kurczyński dodaje, że do wody nie powinno się wbiegać ani wskakiwać tylko powoli wejść i schłodzić wodą okolice serca, karku i twarzy.
-Nie skaczmy do wody na "główkę", tym bardziej jeśli nie znamy głębokości wody. Taki skok może doprowadzić do urazów kręgosłupa i kalectwa –dodaje. –Apeluję też do rodziców kąpiących się dzieci by zawsze czuwali nad swoimi pociechami. Należy zachować rozsadek, gdy chcemy wypłynąć na otwarte jezioro. Nigdy nie róbmy tego bez asekuracji. Do wody najlepiej wchodzić w grupie, albo przynajmniej z drugą osobą. Trzeba też pamiętać, by nie wchodzić do wody bezpośrednio po jedzeniu. Odczekajmy przynajmniej pół godziny.
Należy pamiętać, by kąpać się w miejscach dozwolonych.
Napisz komentarz
Komentarze