Do redakcji naszej gazety zgłosiła się nasza Czytelniczka, której dom znajduje się nieopodal budynku po byłej mleczarni. W tej chwili obiekt ten jest opustoszały, a wokół niego rośnie mnóstwo chwastów sięgających kilkadziesiąt centymetrów.
-W związku z tym, że mieszkam blisko tego budynku te chwasty przechodzą na moją posesję i rozrastają się. Każdy, kto chociaż trochę ma do czynienia z ogrodami wie jak trudno takie zielsko wyplenić. Proszę, żeby ktoś zrobił z tym w końcu porządek –tłumaczy nam nasza rozmówczyni (imię i nazwisko znane redakcji). –To nie jest jedynie mój problem, moi sąsiedzi borykają się z podobnym.
O sytuacji tej powiedzieliśmy panu Wojciechowi Waszkiewiczowi z Wydziału Gospodarki Komunalnej, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Augustowie, który zapewnił nas, że zajmie się tym problemem.
-Budynek po byłej mleczarni należy do Spółdzielni Mleczarskiej MLEKPOL z Grajewa, także chodnik również należy do spółdzielni – informuje Wojciech Waszkiewicz. –Jeżeli rzeczywiście jest tam problem z rozrastającym się zielskiem to jak najszybciej poinformujemy właścicieli tej posesji o problemie i nakażemy doprowadzenie jej do porządku.
Jesteśmy przekonani, że po interwencji pana Wojciecha Waszkiewicza sytuacja ulegnie poprawie. Nieraz mieliśmy bowiem już podobnego typy sprawy i dzięki panu Wojtkowi szybko doczekiwały się one pozytywnego finału.
Jak zwykle w takich interwencjach nasuwa się myśl, że straż miejska została zlikwidowana pochopnie.
Napisz komentarz
Komentarze