Augustowski Blues Maraton rozpoczął się czwartek, 3 sierpnia w Kaktusik-u koncertem zespołu Lucky Troubles i Tymkoff & Łęczycki. Kolejnego dnia bluesowa publiczność miała okazję, w tym samym urokliwym miejscu, wysłuchać Klaudii Magicy, która wraz z zespołem zebrała niemałe owacje. Nie obyło się bez bisów. Chwilę później na kaktusikową scenę wkroczył niezwykle energetyczny kolektyw pod nazwą Joanna Knitter & Blues Band Folk Connection, który wykonał największe hity zespołu The Beatles. I w tym przypadku nie zabrakło owacji i bisów. Trzeciego dnia maratonu na scenie pojawił się wspomniany wcześniej bluesowy kolektyw z Joanną Knitter na czele, który wykonywał między innymi piosenki Arethy Franklin. Fani bluesa z wielkim entuzjazmem wysłuchali koncertu. Gwiazdą tego wieczoru był skład Cichy & Bracken z koncertem pod nazwą „Piosenki Neila Younga”. Było naprawdę magicznie, choć padał deszcz. Festiwal zakończył koncert Marta Szefke Groove Band i Stagracz Blues Band. Niestety ze względu na aurę, wieńczące maraton występy nie odbyły się jak wcześniej planowano na statku, ale w sali koncertowej Augustowskich Placówek Kultury.
Jubileuszowy Augustowski Blues Maraton przeszedł już do historii.
Bluesowe brzmienia wypełniły serca słuchaczy: podsumowanie 10. Jubileuszowego Augustowskiego Blues Maratonu
Znani artyści, magiczne koncerty i wielopokoleniowa publiczność
-Frekwencja była bardzo duża. Jako dyrektor artystyczny maratonu mogę powiedzieć, że była to bardzo udana impreza. Pod względem artystycznym jestem bardzo zadowolony, bo na naszym maratonie wystąpili artyści uznani w środowisku bluesowym. Mało tego, zarówno Joanna Knitter, jak i Klaudia Magica oraz Cichy & Braken to twórcy, których poziom jest godny najlepszych światowych festiwali. Wspaniale trafiają w gusta nie tylko fanów bluesa, ale także szerszej publiczności, o czym mogliśmy się przekonać na tegorocznej edycji augustowskiej imprezy -podsumowuje Sławomir Mitros, dyrektor artystyczny Augustowskiego Blues Maratonu. -Warto dodać, że w piątek mieliśmy około 600 osób na koncercie, a dowiedziałem się na koncercie Kombii w Szekli sprzedanych było ponad 300 biletów. Razem daje to niemal 1000 uczestników. Może powinno to wywołać efekt w postaci przemyślenia modelu rozrywki w Augustowie, tym bardziej, że Kaktusik czy Szekla dają możliwość przetrwania nie najlepszej pogody. Tymczasem imprezy, które odbywają się na otwartej przestrzeni mają w takich sytuacjach o wiele mniejszą frekwencję. To spostrzeżenie należy przemyśleć na przyszłość. Musimy też zdać sobie sprawę, że w Augustowie dominuje pokolenie 45 plus, które praktycznie oprócz blues maratonu nie ma adresowanej do siebie innej imprezy. Przecież to pokolenie jest głównym podatnikiem w Augustowie.
Sławomir Mitros dodaje, że na augustowski maraton co roku przyjeżdżają turyści, którzy planują swój urlop tak, by uczestniczyć w tej imprezie. Wspierają lokalnych przedsiębiorców, bo przecież wykupują noclegi i jedzą w restauracjach. Warto dodać, że na maratonie bawili się także nastolatkowie, a należy zauważyć, że na imprezach dedykowanych młodzieży pokolenia 45 plus raczej się nie uświadczy.
Napisz komentarz
Komentarze