Obecne władze Augustowa, z burmistrzem Mirosławem Karolczukiem na czele, nie poczuwają się do odpowiedzialności za gigantyczny wzrost cen ciepła miejskiego. Usprawiedliwiają się m.in. sytuacją geopolityczną na świecie i polityką Unii Europejskiej. Z taką narracją nie zgadzają się radni Koalicji Obywatelskiej i spora część mieszkańców. Ich zdaniem rządzący miastem dopuścili się licznych zaniedbań, w tym opóźnień w modernizacji ciepłowni, co przełożyło się na katastrofalne problemy.
Radni Koalicji Obywatelskiej przypominają, że wysokość opłat w miastach położonych blisko Augustowa jest znacznie niższa i nie jest to przypadkiem. Dlatego chcą przeprowadzenia kontroli.
-W imieniu Koalicji Obywatelskiej złożyłem wniosek o przeprowadzenie kontroli działań burmistrza związanych z kształtowaniem się cen za ciepło w spółce MPEC GIGA. Burmistrz ma przemożny wpływ na tę sytuację, bo sprawuje nadzór właścicielski nad spółką, powołuje radę nadzorczą, jest odpowiedzialny za cały proces inwestycyjny. Burmistrz na walnym zgromadzeniu podejmuje decyzje związane ze strategią rozwoju spółki. Uchwały z tym związane znajdują się w dokumentach spółki. Decyzją strategiczną była choćby budowa kotła na biomasę, która zapadła o kilka lat za późno. Dziś biomasa jest bardzo droga. Gdyby modernizacja była rozpoczęta w 2015 roku, aktualnie ceny opłat nie byłyby tak horrendalne -tłumaczy Leszek Cieślik.
-Chcielibyśmy dowiedzieć się, czy były analizowane inne warianty modernizacji spółki z myślą o zmniejszeniu kosztów związanych z emisją CO2. Istotnym pytaniem jest, czy rozpatrywany był wariant związany z wytwarzaniem energii elektrycznej przez spółkę, jak ma to miejsce np. w Suwałkach i Białymstoku. Tam cena za gigadżul jest znacznie niższa niż u nas, co przekłada się na zdecydowanie niższe opłaty po stronie odbiorców. Dlatego w naszym wniosku zawarliśmy postulat przedstawienia nam bilansu zysku i strat spółki oraz sprawozdań zarządu za okres od 2015 roku do dzisiaj. Takie dokumenty ma spółka i burmistrz -dodaje radny Cieślik.
-Właścicielem spółki MPEC GIGA jest w stu procentach miasto. Burmistrz reprezentuje miasto jako właściciel na walnych zgromadzeniach. Praktycznie jednoosobowo podejmuje decyzje o charakterze strategicznym. Domagamy się przedstawienia uchwał, jakie tam zapadały. Chcemy otrzymać też konkretne informacje związane z uprawnieniami do emisji CO2, które generują koszty. Od kiedy dokładnie trzeba było kupować uprawnienia? To pokaże skalę zaniedbań i opóźnień ekipy rządzącej. Należy też ujawnić, czy podwyżki jakie zaserwowano mieszkańcom, przełożyły się na działalność spółki miejskiej -komentuje Cieślik.
Były burmistrz przekonuje, iż należy przygotować program uciepłownienia całego Augustowa. Twierdzi, że możliwych jest wiele wariantów na przyszłość, między innymi gazyfikacja miasta.
-Istnieją różne możliwości zmniejszenia cen opłat mieszkańcom, o których już wiele mówiłem. Począwszy od dokapitalizowania spółki przez miasto poprzez przejęcie długu, jaki związany jest z budową kotła na biomasę. Niewątpliwie korzystne byłoby także zwiększenie ilości podłączeń do ciepłowni. Im więcej będzie odbiorców, tym lepiej wpłynie to na kondycję finansową spółki i nie będzie konieczności dalszego drenowania portfeli augustowian. Ale żeby to zrobić, miasto powinno wziąć na siebie budowę ciepłociągu. Musi powstać program uciepłownienia Augustowa finansowany z budżetu miasta. Cała sieć ciepłownicza powinna być stricte miejska, aby kiedyś mogli korzystać z niej np. potencjalni inwestorzy -uważa były burmistrz Augustowa.
W urzędzie miejskim odbyło się spotkanie burmistrza z mieszkańcami oburzonymi cenami ciepła. Ludzie wyrażali swoje ogromne niezadowolenie. Burmistrz Karolczuk nie umiał pokazać żadnych propozycji wyjścia z trudnej sytuacji. Radni Koalicji Obywatelskiej stanęli po stronie augustowian. Wsparli ich, apelując do rządzących o podjęcie natychmiastowych działań.
-Obecne władze miasta nie myślą perspektywicznie. Nie mają pomysłu na poprawienie sytuacji mieszkańców. Już nie wierzę w to, aby burmistrz Mirosław Karolczuk i jego koalicjanci zrobili cokolwiek, żeby pomóc choćby najbardziej poszkodowanym augustowianom. Na spotkaniu w urzędzie miasta, na które tłumnie przybyli odbiorcy ciepła systemowego, obserwowałem brak zainteresowania władzy pomocą zwykłym obywatelom i przedsiębiorcom. Odesłanie mieszkańców przez burmistrza Karolczuka do pomocy społecznej, to przejaw skrajnego lekceważenia -relacjonuje Cieślik.
-Gdyby mieszkańcy nie przyszli do urzędu na komisję i nie otrzymali na niej silnego wsparcia ze strony radnych opozycji, to niewykluczona byłaby kolejna podwyżka- uważa szef klubu KO.
Napisz komentarz
Komentarze