Marian Dyczewski jest prezesem Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej i od wielu lat sympatykiem partii Prawo i Sprawiedliwość. Utrzymuje, że należy do PiS, do którego zapisał się dawno temu. Dyczewski krytycznie ocenia wizytę Jacka Sasina w Augustowie. Nie podoba mu się, iż wicepremier komplementował się z burmistrzem Mirosławem Karolczukiem.
Po opublikowaniu przez nas materiału z wypowiedziami Dyczewskiego, na naszym Facebooku pojawił się zuchwały komentarz. Jego autor podpisał się: „Prawo i Sprawiedliwość Augustów”.
„Chcemy jasno i stanowczo zadeklarować, że starszy Pan udzielający wywiadu nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości w powiecie augustowskim (…). Apelujemy o niewykorzystywanie starszych osób do prowadzenia brudnych rozgrywek politycznych” -są to fragmenty z komentarza, w którym kilka razy wypominano wiek Mariana Dyczewskiego.
Autor nie podpisał się z imienia i nazwiska. Stosował formę mnogą próbując inkryminować, że wyraża poglądy całego środowiska politycznego. Z docierających do nas sygnałów wynika, że dysponentem przywołanego konta na Facebooku jest Paweł Wnukowski. Dlaczego tytułuje mieszkańca „starszym panem”? Marian Dyczewski jest zbulwersowany. Ocenia, iż autor komentarza go dyskryminuje i próbuje wykluczyć z dyskusji ze względu na wiek.
Marian Dyczewski ma powody do tego, żeby czuć się urażonym. Kiedyś był dyskryminowany w debacie publicznej przez szefa ugrupowania Nasze Miasto. Tomasz Dobkowski stwierdził, że z osobami starszymi pewnych rzeczy nie powinien konsultować. Dodał, że ma taką osobę w domu. To bardzo podobna narracja do tej, jaką posłużył się internauta podszywający się pod szyld PiS.
Buńczucznemu internaucie warto przypomnieć, że PiS bardzo ostro krytykował w przeszłości hasło „Moherowe berety”, akcję „Zabierz babci dowód”. Jego komentarz tak samo oburza ludzi wiekowych. Jeżeli uważa on, że Dyczewski będąc osobą starszą nie ma prawa wyrażać swoich poglądów, niech uświadomi sobie, iż społecznik jest rówieśnikiem prezydenta USA Joe Bidena.
Napisz komentarz
Komentarze