24-letni Jakub Kacprzak 26 czerwca ruszył w Polskę. Zamierza ją obiec w 60 dni. Codziennie pokonuje mniej więcej dystans maratoński, czyli niespełna 43 kilometry. Codziennie stara się także stoczyć bokserskie walki. Wszystko to w ramach charytatywnej akcji jakiej podjął się Kuba pod hasłem „Walka życia”. W ten sposób młody bokser zbiera pieniądze na leczenie swojego kolegi Rafała Garbaciaka, instruktora ZHP, który w ubiegłym roku doznał udaru mózgu.
-Rafał teraz toczy swoją walkę życia, czeka go długa i kosztowna rehabilitacja, walka o powrót do sprawności. Żeby mu pomóc, postanowiłem sam stoczyć swoją walkę życia. Tak jak on będę musiał być wytrwały i zdeterminowany – zapowiadał mediom Kuba Kacprzak.
W dwa miesiące radomszczanin obiegnie Polskę (pokona blisko 2,5 tys. km). Tak jak Rafał, codziennie będzie musiał walczyć, tzn. każdego dnia stanie do pojedynku bokserskiego.
– 60 dni, 60 maratonów, 60 walk… to jest nasza walka życia – podkreślał w wywiadach.
Napisz komentarz
Komentarze