Na basenie wrze od emocji

Dyrektor Paruch restrukturyzuje CSiR, ale robi to dość wybiórczo i poprzez politykę kadrową ewidentnie ukierunkowaną na biurokratyzację, tj. zmniejsza ilość pracowników obsługi obiektów zatrudnionych na stanowiskach konserwatorów, sprzątaczek i kasjerek, natomiast menedżerów, kierowników i pozostałej obsługi administracyjnej w postaci pań od obsługi prywatnych smartfonów nie ubywa w jednostce. Muszę przyznać, iż jest to dość "ekstrawagancki", jeśli nie kumoterski sposób optymalizowania poziomu zatrudnienia w CSiR.

Mobbing zawsze boli, nieważne jaki zawód się wykonuje, czy się gotuję czy sprząta. Osoby, które pracowały i te co jeszcze pracują odczuły smak tego na własnej skórze. Szkoda że dyrektor tej placówki nie reaguje na tą sytuację. Może trzeba poruszyć tą sprawę u burmistrza, a mamy ich aż trzech .....

Ciekawe co mobber napisze teraz na to, ze z 4 wieloletnich kasjerek 2 zostały zwolnione a 2 złożyły wypowiedzenie. Sami wyciągnijcie wnioski jak naprawdę jest i czy tam da sie jeszcze normalnie pracowac.

Niech Mniron Nieporany vel Figurant poszuka lepiej oszczędności wśród swoich najwspanialszych z najwspanialszych urzędników, a nie "ciśnie" na zwalnianie liniowych pracowników zatrudnionych w CSiR oraz ograniczenie mieszkańcom korzystania z miejskiej plywalni. Skoro dostał blisko 100% podwyżkę wynagrodzenia od swojej ekipy to w czasie trwającego obecnie kryzysu gospodarczego powinien w ramach restrukturyzacji urzędu, natychmiast zwolnić dwóch swoich markieranckich zastępców, a sobie bezzwłoczne obniżyć wynagrodzenie o 50%. Rozedrgany kabotynie rusz wreszciw dup.ko i zrób chociaż raz coś pozytywnego dla lokalnej społeczności w swojej kabotyńsko-dyletancko-mitomańskiej kadencji.

A może dyrektor Paruch w ramach robienia porządków na miejskim basenie zrobi także restrukturyzację w bazie kajakarzy. Tam jest jeden kierownik obiektu (nomen omen były naszomiastowy radny), który pilnuje jednej sprzątaczki i swojej posadki. Takie zarządzanie miejską jednostką organizacyjną świadczy o ewidentnej niegospodarności dyrektora CSiR. Do dzieła panie Paruch! P.S. Tylko, czy w tym konkretnym przypadku nie wystąpi kolizja z "odgórnymi wytycznymi", heheheh?

A co to za nowy specjalista od zarządzania tym basenem? 3 strony artykułu i to na stronie głównej a ten jak struś - schował głowę w piasek i myśli że tsunami przejdzie, ludzie urządzą w jego obiekcie igrzyska, a on jak igrzyska się skończą to wtedy przypomni sobie że tam rządzi... To jak to - pracownicy mu się tłuką, jakieś domysły bez pokrycia dwóch uciekinier.... kurde co to za pranie brudów? A paruch specjalista siedzi jak na tureckim kazaniu. Dali mu możliwość się odnieść normalnie a ten co? Teraz pewnie dostanie przykaz z góry żeby tą gównoburzę się zająć bo sesja idzie... Tacy specjaliści, tylko pożary gaszą zamiast stawić czoła problemom i je rozwiązywać jak zaczyna się coś tlić. A jak redakcja pyta to panie specjalisto paruch - się odpowiada, bo drugi raz nie zapytają i sami opinię dwóch biednych pań (co to usiedzieć na tyłku w pracy nie umiały) jak teraz wydadzą.... I ten cyrk za nasze pieniądze! Taki nowy suwalski specjalista... któremu za milczenie płacą :)

Takie durne wpisy ,że strach o dzieci,może tylko dać mobber lub mobberka z basenu...bo trzeba coś napisać,żeby oblać pomyjami. Moje,już dorosłe dzieci chodzą dwadzieścia lat. Obsługa jak rodzina. Szkoda .....

Paruch wykończy i ludzi i basen ....Jezdem z Suwałków....przyjezdżajta do mnie...a basen w Augustowie zrówna zagęszczarka

Źródłem hejtu i mobbingu w Augustowie i miejskich instytucjach jest Chodkiewicz i Sieczkowski. Obaj traktują ludzi jak służących, z pogardą. Czasami myślę, że instytucje miejskie to miejsce przechowania dla ludzi szczególnej troski umysłowej, psychopatów i socjopatów, którzy zostali zatrudnieni przez Karolczuka na wysokich stanowiskach

To jest systematyczne niszczenie aby całkowicie przejąć kontrolę nad basenem a po co ? ..chyba nikt nie ma wątpliwości

Panie redaktorze trochę pan przesadził z tym tytułem byle dziś na basenie i nic takiego nie zauważyłem żeby tam wrzało wiem z tego że kobiety które zostały zwolnione z pracy podały sprawę do sądu i tyle w

Mobbing był i jest też w szkole 3 na Mickiewicza. Intendentka wytrząsa się na pomocach kucharek, są zastraszone boją się co kolwiek powiedzieć bo potem dostaną na uszy . Wyzysk ubliżanie, poniżanie jest na pożądku dziennym, taka poranna odprawa w wykonanie pani Ani

To gratulacje dla miasta za zarządzanie obiektem , zlikwidowanie godzin dla seniorów , drastyczne zwiększenie cen za karnety, wyłączenie saun w niektóre dni , wystarczy porównać ile jest osób w normalne dni , a ile w dni kiedy są promocje 2 godziny w cenie jednej. Ludzie chcą chodzić na basen , ale nie wszystkich stać przy takich cenach. Ale zaraz będzie , że w Suwałkach są takie same ceny , ale co porównujemy... Cieplutki brodzik dla dzieci , u nas oszczędzają i zmniejszają temperature , sauny czynne 7 dni w tygodniu , większą liczba zjedzalni, które są czynne cały czas w przeciwieństwie do augustowskiej , bar z pysznym jedzeniem , specjalna strefa dla rodziców do obserwowania zajęć na basenie , a nas wiecznie na nic nie stać , ale na utrzymanie bazy dla paru osób 300 tys rocznie znajdą się pieniążki w budżecie , albo 20 koła dla burmistrza. Wstyd!!!!

W życiu się tyle nie naczytałem o basanie co przez ostatnie 3 lata z małym hakiem....daje to do myślenia.

Brawo ciekawe kto je mobbinguje? Bo chyba dyrektor nie zarządza kasjerkami... Wstyd !! Taki fajny obiekt w rękach naszego miasta umiera... Ciekawe jak w te lato nie bd wyciągu... Ale bd drama

Jak tacy ludzie mogą pracować na basenie gdzie przebywają nasze dzieci??? W takich miejscach chyba powinno się badać ludzi, którzy maja styczność z dziećmi i na pewno nie stanowią zagrożenia dla nich. Może radni powinni poruszyć ten temat? Czy mamy czekać na większa biedę????

Chodziły słuchy ze ta pracownica biegała z nożem po basenie i to w czasie gdy były tam dzieci. Matko, dobrze ze tak szybko przyjechała policja i ja zabrali. Aż strach pomyśleć co by było gdyby jej nieobezwladnili. Brawo policja! I takie rzeczy w naszym Augustowie ?!?!

To było pierwsze załamanie nerwowe w jej życiu i próba samobójcza czy raczej sposób na życie ? Augustów to małe miasto .

Czy ktoś targnął się na swoje życie?