W drugiej połowie listopada br., na portalu urzędu miasta w Augustowie pojawił się artykuł pt. „Wyrąbali i ukradli miejskie sosny przy Sanktuarium”. Autor nie podpisał się. W tekście oskarżył Nadleśnictwo Augustów o bezprawne działania i kradzież. Nieznany autor insynuował niecne działania radnego opozycji. Sprawę badała policja, z kolei nadleśnictwo rozważało kroki prawne, o ochronę dóbr osobistych. Być może stanowisko prokuratury wpłynie na taką decyzję.
Kontrowersyjny artykuł nieznanego autora, posiadający również podtytuł: „Nielegalny wyręb i kradzież sosen miejskich przez Nadleśnictwo Augustów”, dotyczył niedawnych wydarzeń w Studzienicznej. Mogliśmy przeczytać w nim m.in. o „haniebnym i nielegalnym wyrębie dorodnych drzew” należących do miasta przez Nadleśnictwo Augustów. Dowiedzieliśmy się również, że urzędnicy miejscy (niektórzy z nich chętnie wypowiadający się w artykule -przyp.) powiadomili policję o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Autor artykułu grał na emocjach. Przywoływał np. krzyż wiszący na jednej z wyciętych sosen, pisząc o symbolu wiary katolickiej.
Na oficjalnym portalu Nadleśnictwa Augustów pojawił się komunikat dotyczący finału sprawy:
„Nadleśnictwa Augustów informuje, że Prokuratura Rejonowa w Augustowie w dniu 08.12.2022 r. oficjalnie powiadomiła Nadleśnictwo Augustów o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie wyrębu drzew na szkodę Miasta Gminy Augustów.
Tym samym nie potwierdziły się rozpowszechniane wcześniej przez niektóre media, gremia i instytucje informacje jakoby Nadleśnictwo Augustów w zamierzony sposób dokonało wyrębu i kradzieży drzew na szkodę Miasta Gminy Augustów”.
Napisz komentarz
Komentarze