O informacje umieszczone w oficjalnym komunikacie Centrum Sportu i Rekreacji zwróciliśmy się do Agaty Augusewicz - Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Augustowie.
-Zarządca basenu ma obowiązek dwa razy w miesiącu przeprowadzić badania wody w ramach kontroli wewnętrznej i przedstawić je sanepidowi. Podczas badania w laboratorium wykryte zostały przekroczenia bakteriologiczne pseudomonas aeruginosa, czyli pałeczki ropy błękitnej, w basenie rekreacyjnym oraz lądowisku zjeżdżalni. Bakteria ta występuje zazwyczaj w wodzie, glebie, ale też na ciele człowieka. Jest to niebezpieczne szczególnie dla osób z obniżoną odpornością, chorych na choroby płuc, mukowiscydozę, choroby onkologiczne -mówi Agata Augusewicz.
-Bakteria ta może powodować zapalenie zatok, ucha, zakażenie dróg moczowych, układu pokarmowego, oddechowego, podrażnienia skóry. Na obecność tej bakterii może wpływać brak higieny osób korzystających z basenu. W przypadku objawów chorobowych tj. zatrucia, zakażenia, rany na skórze, nie powinno się korzystać z tego typu obiektów -informuje inspektor.
-Niecki basenowe muszą przejść chlorowanie i czyszczenie. Dwa punkty, w których wykryto przekroczenia bakteriologiczne będą nieczynne aż do momentu otrzymania wyników potwierdzających prawidłową jakość wody -relacjonuje sytuację basenu inspektor Augusewicz.
Poprosiliśmy o komentarz Tomasza Wasilewskiego, byłego wieloletniego pracownika CSiR, który prawie dwadzieścia lat zajmował się nadzorowaniem jakości wody na miejskiej pływalni.
-Sytuacja dotycząca wyłączenia z użytkowania tylko dwóch z czterech niecek basenowych jest dość kuriozalna, ponieważ instalacja technologii basenowej pływalni miejskiej w Augustowie stanowi jeden obieg. Woda będąca w poszczególnych nieckach basenowych w sposób ciągły, intensywnie miesza się w zbiorniku przelewowym wspólnym dla wszystkich niecek basenowych. W związku z tym zanieczyszczenia, w tym mikroorganizmy znajdujące się w wodzie basenowej, migrują swobodnie w wyniku ciągłego przewałowywania wody basenowej przez pompy obiegowe pomiędzy wszystkimi czterema nieckami basenowymi, które stanowią system naczyń połączonych -Tomasz Wasilewski komentuje niepokojące informacje o bakterii.
-Zasadne byłoby czasowe wyłączenie z użytkowania wszystkich niecek basenowych ze względu na wysokie prawdopodobieństwo wtórnego skażenia wody w całej instalacji stacji uzdatniania wody basenowej. Należy podjąć niezwłoczne działania, jeśli doszło do skażenia wody mikroorganizmami chorobotwórczymi, aby nie dopuścić do kontaktu ze skażoną wodą przez osoby chore na mukowiscydozę, cukrzycę, z chorobami wielonarządowymi, osoby w podeszłym wieku, rekonwalescentów oraz stosujących szkła kontaktowe -twierdzi Wasilewski.
-Nie przypominam sobie, aby na przestrzeni blisko dwudziestu lat świadczenia przeze mnie pracy w CSiR, polegającej m.in. na eksploatacji i dozorze funkcjonowania stacji uzdatniania wody basenowej doszłoby do sytuacji, w której byliśmy zmuszeni do wyłączenia z użytkowania niecek basenowych lub zamknięcia obiektu pływalni ze względu na niespełnienie wymagań w zakresie jakości wody basenowej. Działając w interesie publicznym oraz mając na względzie bezpieczeństwo użytkowników pływalni, złożę w najbliższym terminie wniosek do urzędu miasta w Augustowie, o szczegółowe informacje w przedmiotowej sprawie -mówi Wasilewski.
Napisz komentarz
Komentarze