Całe uzasadnienie liczy aż 15 stron i można zapoznać się z nim: tutaj. Pozwoliłem sobie wybrać najważniejsze kwestie podniesione przez sąd.
Sąd powołuje się na Konwencję Praw Człowieka oraz Konstytucję RP, które zapewniają jednostce wolność wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Wolność ta jest jednym z zasadniczych fundamentów demokratycznego społeczeństwa oraz jednym z podstawowych warunków społecznego rozwoju i samospełnienia obywateli. Chodzi nie tylko o informację czy idee, które są przychylnie przyjmowane albo traktowane jako nieszkodliwe lub obojętne, lecz także o te, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój. Sąd wskazuje, że takie są wymagania pluralizmu, tolerancji i otwartości, bez których nie ma demokratycznego społeczeństwa.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczyła oceny wyrażonej przez Mariana Dyczewskiego, iż budowa niechcianej obwodnicy Augustowa ma służyć rozwojowi biznesu Tomasza Dobkowskiego, a Tomasz Dobkowski w sprawowaniu funkcji radnego kieruje się własnym interesem a nie dobrem mieszkańców Augustowa.
Sąd prawomocnie uznał, że wypowiedź Dyczewskiego została oparta o dostateczne podstawy faktyczne, nie zawiera manipulowania prawdą o rzeczywistości, odnosi się do niekwestionowanej okoliczności posiadania stacji benzynowych przez powoda. Stanowi ona nadto głos zabrany w debacie publicznej i działanie w interesie społecznym. Ocena zachowania pozwanego, gdy się zważy na całokształt, nie przekraczała granic dopuszczalnej krytyki, która wobec osób publicznych może wykazywać się ostrzejszym przekazem prezentowanego przez autora subiektywnego poglądu.
Osoby prowadzące działalność publiczną, w szczególności uczestniczące w sporach politycznych, w sposób nieunikniony, a zarazem świadomy i dobrowolny wystawiają się na reakcję ze strony opinii publicznej, zwłaszcza nieuprzejmą i ostrą ze strony swoich adwersarzy. Zatem muszą wykazać większy stopień tolerancji wobec szczególnie brutalnych ataków, skierowanych przeciwko nim, gdyż wolność debaty publicznej mieści się w samym centrum pojęcia społeczeństwa demokratycznego.
Napisz komentarz
Komentarze