Bartosz Lipiński
Burmistrz nie rozumie idei CSiR
Pracował pan w Centrum Sportu i Rekreacji od czasu powstania jednostki przez niemal dwadzieścia lat. Dbał pan o bezpieczeństwo klientów, m.in. monitorując jakość wody w augustowskim basenie, a w 2020 roku pełnił pan obowiązki dyrektora CSiR. Jak ocenia pan współpracę z ówczesnym przełożonym, tj. burmistrzem Mirosławem Karolczukiem?
-Moje współdziałanie z burmistrzem Karolczukiem podczas pełnienia obowiązków dyrektora CSiR w Augustowie, nie było ani dobre, ani złe. Podsumowałbym naszą współpracę jako dostateczną, ponieważ nie udało się mi przekonać burmistrza do zwiększenia budżetu wynagrodzeń. Nie zdołałem nakłonić burmistrza do wdrożenia zaproponowanego przeze mnie projektu cennika pływalni miejskiej, który uwzględniał znaczne zniżki dla osób niepełnosprawnych, emerytów i rencistów. Włodarze miasta nie wprowadzili rozwiązania, za którym dość mocno optowałem przy składaniu projektu cennika pływalni, czyli „Augustowskiej Karty Mieszkańca” uprawniającej mieszkańców Augustowa do 30-50 procentowej zniżki na korzystanie z obiektów zarządzanych przez CSiR.
W aktualnej kadencji samorządu miejskiego doszło do niezwykłej sytuacji. CSiR kieruje już szósta osoba wykonująca obowiązki dyrektora, choć niektórzy mówią nawet o siódmej (o sprawie można przeczytać: tutaj). Jaka jest według pana przyczyna tej nieustannej rotacji i braku stabilizacji w jednostce?
-Odnoszę wrażenie, że to wizja burmistrza Karolczuka dotycząca dalszego funkcjonowania CSiR w Augustowie, zmaterializowana w sposobie „usprawniania” działań tej miejskiej jednostki, skutkuje zaistniałą sytuacją. Prawdopodobnie niezrozumienie przez burmistrza i jego doradców idei i podstawowych celów związanych z funkcjonowaniem CSiR determinuje wystąpienie dość kuriozalnej sytuacji związanej z nietuzinkową rotacją dyrektorów. Moim zdaniem oczekiwania burmistrza w realizacji strategicznych celów i zadań, przedkładane dla kierownictwa jednostki, są znacząco rozbieżne z pierwotnymi założeniami, ideą powstania i zasadami funkcjonowania CSiR.
Biorąc pod uwagę wymienione przez pana aspekty, jaką przyszłość prognozuje pan dla jednostki? Na co w kontekście CSiR, powinny zwrócić szczególną uwagę władze miasta?
-Postulaty stawiane przez włodarzy dla kierownictwa CSiR, są w znacznym stopniu skrajnie nieadekwatne do udostępnionych narzędzi, czyli środków finansowych na inwestycje i wynagrodzenia dla pracowników. Obiekty wymagają generalnych remontów i modernizacji. Ciągłe uszczupla się wykwalifikowana kadra pracownicza w związku z niskimi płacami w jednostce. Generalną ideą powstania CSiR w Augustowie była służebność dla lokalnej społeczności w tworzeniu dogodnych warunków uprawiania sportu i rekreacji ruchowej oraz krzewienie kultury fizycznej wśród mieszkańców Augustowa i okolicznych miejscowości. Do tego podwyższenie atrakcyjności Augustowa dla potencjalnych mieszkańców i turystów. Realizacja tych założeń będzie w zasadzie niemożliwa bez wykwalifikowanej i zaangażowanej w proces pracy kadry pracowniczej w obiektach nieprzystających do obecnie obowiązujących standardów funkcjonalno-użytkowych i estetycznych.
Dziękuję za rozmowę.
*Artykuł ukazał się w 28/2022 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze