Wystawa obejmuje prace, głównie o tematyce wodnej. Na akwarelach można zobaczyć łodzie, jeziora, mariny i kapitanów.
-Wodna wystawa nie może się obejść bez tak pięknego wodnego otoczenia, jakie jest w Tawernie Nowej Szekli. Za możliwość wystawy serdecznie dziękuję jej właścicielom i licznym partnerom. Pomysł wystawy był nasz wspólny, mój i Joli Drozd. Zrodził się rok temu podczas wspólnego pleneru malarskiego. W trakcie tej malarskiej imprezy malowałyśmy na werandzie w starej wiejskiej chacie, gdzie mnóstwo było komarów i much. Było bardzo gorąco, żar lał się z nieba i myślałyśmy tylko o zimnej wodzie. Wspólnie stwierdziłyśmy, że tę upragnioną wodę przelejemy na papier i zrobimy wspólną wystawę -zdradza Barbara Gałczyńska. -Muszę powiedzieć, że Jolanta Drozd to mistrzyni malowania kwiatów. Uważam, że jest Królową Kwiatów. Malarstwo Joli jest niezwykle zaskakujące i pełne niespodzianek.
Za to Jolanta Drozd w trakcie wernisażu podkreślała, że malarstwo Barbary Gałczyńskiej jest bardzo romantyczne.
-Z kolei Barbara jest Królową Akwareli. To osoba bardzo żywiołowa i towarzyska, dlatego zaskoczyło mnie, że jej malarstwo jest bardzo ciche i romantyczne. Szczególnie wspaniałe są jej niedopowiedzenia w tych pejzażach, w wodzie i uchwyconym świetle -mówiła Jolanta Drozd.
Efekt spotkania tych dwóch wspaniałych malarskich osobowości można zobaczyć jeszcze do końca lipca w recepcji PTTK przy ulicy Nadrzecznej. Warto wspomnieć, że obie panie są członkami Stowarzyszenia Akwarystów Polskich, które reprezentuje stowarzyszenie europejskie.
Napisz komentarz
Komentarze