Podczas niedawnych dyskusji nad raportem o stanie miasta bardzo często głos zabierała radna koalicji rządzącej Jolanta Oneta Roszkowska, jedna z największych zwolenniczek burmistrza. Tradycyjnie wyraziła zdziwienie krytyką opozycji i komplementowała działalność Mirosława Karolczuka. Niepokojące dane o spadającej liczbie mieszkańców Augustowa są według radnej winą poprzednich włodarzy.
-To, że mieszkańcy wyjeżdżają z miasta nie jest winą pana Karolczuka, tylko sytuacji, która była dużo wcześniej, za którą odpowiadają wcześniejsi włodarze –komentowała Roszkowska.
-Niektórzy nie poznają tego miasta, kiedy nie było ich przez parę lat. Naprawdę miasto się nie tylko mocno rozwija, ale wręcz galopuje -przekonywała samorządowców banitka z klubu PiS.
Roszkowska dodała, że tylko przeciwnik miasta mógłby nie doceniać jego obecnego rozwoju. Ale w swoich licznych wystąpieniach nad raportem, nie omieszkała krytykować wieloletniego burmistrza Leszka Cieślika. Wypominała mu budowę Atola, co staje się już trochę zabawne. Nie pierwszy raz manipulowała słowami Cieślika dotyczącymi bloku w Silikatach i insynuowała, że radny opozycji nazywał tamtejszy teren „slumsami”. Mimo, że sprawa została dawno wyjaśniona, banitka z klubu PiS nadal forsuje fałszywą wersję zdarzeń.
Jednak najbardziej zdumiewające w wystąpieniach Roszkowskiej było nazwanie działalności Cieślika mianem nieudacznictwa. Te słowa nawiązywały do działań wieloletniego burmistrza.
-Rozumiem panie radny Cieślik, że pana troszeczkę boli, bo miasto rzeczywiście rozwija się bardzo mocno. I nie mam do pana żalu, jako do burmistrza pełniącego swoją funkcję przez czternaście lat. Pewnych rzeczy nie zauważam za pana kadencji. Obecnie musimy wiele rzeczy poprawiać i to pana czasami bardzo boli, bo chciałby pan swoje nieudacznictwo przykryć –powiedziała Jolanta Oneta Roszkowska.
Taka ocena debiutantki w samorządzie jest bardzo odważna.
Podczas bogatej w sukcesy kadencji burmistrza Leszka Cieślika zrealizowano w Augustowie spektakularne inwestycje, z których do dziś pomyślnie korzystają mieszkańcy i przyjezdni. Z szeregu działań wystarczy przypomnieć bulwary nad rzeką Nettą, bez których nie powstałaby żadna działalność gospodarcza w tym rejonie miasta. Najnowocześniejszy w tamtym okresie wyciąg do nart wodnych w Polsce wydaje się inwestycją, która zasługuje na miano epokowej.
Powstanie pływalni miejskiej z prawdziwego zdarzenia, do której przyjeżdżali tłumnie nawet mieszkańcy Suwałk, stanowiło ogromny powód do dumy augustowian. Kapitalna przebudowa Rynku Zygmunta Augusta i powstanie kolumny zwróciło zatracony blask reprezentacyjnemu placowi naszego miasta. Modernizacja głównych arterii miejskich, wykonanie kładki pieszej na ulicy Mostowej, to wszystko inwestycje, które wpisały się złotymi zgłoskami w najnowszą historię.
Zwodociągowanie i skanalizowanie Augustowa było jednym z najważniejszych dokonań ery Leszka Cieślika, czego nie sposób jest porównać z wylewaniem asfaltu na krótkich uliczkach.
*Artykuł ukazał się w 25/2022 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze