Krzysztof Przekop by Koty2
Na majowej sesji rady miejskiej w Augustowie radny koalicji rządzącej Dariusz Ostapowicz zaatakował fizycznie Marcina Kleczkowskiego. Tłem ekscesu było skandaliczne prowadzenie obrad przez przewodniczącą rady. Alicja Dobrowolska odebrała głos Kleczkowskiemu, kiedy w debacie nad raportem o stanie miasta poruszył problem przemocy w augustowskiej szkole. Kleczkowski chcąc kontynuować wypowiedź podszedł do stołu prezydialnego. Za chwilę był obok niego również Dariusz Ostapowicz, który mocno odepchnął Kleczkowskiego. Bardzo szybko po tym bulwersującym zdarzeniu pojawił się artykuł na oficjalnym portalu urzędu miejskiego.
Z twórczości urzędnika Kajetana Kłoczko mogliśmy dowiedzieć się, że radny Kleczkowski zakłócił obrady sesji rady miejskiej. Autor jawnie krytykował radnego opozycji i wybielał agresywnego radnego Ostapowicza. Dariusz Ostapowicz został przedstawiony jako obrońca przewodniczącej. Zawarte w tekście argumenty o demokracji i zachowaniu kultury były tragikomiczne.
Tekst urzędnika miejskiego zaprezentował Kleczkowskiego jako agresora. Przedstawiał radnego opozycji niemal jak damskiego boksera, a przedstawicieli obozu rządzącego, jako uosobienie wszelkich cnót i wartości. Oczywiście można spuścić zasłonę milczenia nad taką propagandą lub skwitować ją śmiechem. Ale jest to manipulacja mogąca wprowadzić w błąd mieszkańców.
Przykładów podobnej działalności pracowników burmistrza jest jednak zdecydowanie więcej.
W kwietniu ubiegłego roku Kajetan Kłoczko opublikował na stronie urzędu miasta artykuł z kłamliwym tytułem: „Burmistrz wygrał w sądzie z Przeglądem Powiatowym”. Bardzo szybko dowiedzieliśmy się, że urząd zapłacił kilku lokalnym mediom za powielenie zmanipulowanego, uderzającego w naszą redakcję artykułu.
W sierpniu 2021 roku Kłoczko zamieścił na urzędowym portalu artykuł: „Burmistrz podpisał umowę. Będzie ścieżka do Ślepska!”. Po jego lekturze można było odnieść wrażenie, że ojcem sukcesu inwestycji powiatowej jest burmistrz Karolczuk. W artykule pojawiły się też rozmaite uszczypliwości pod adresem faktycznego inwestora, czyli powiatu.
Pod koniec listopada Kajetan Kłoczko opublikował artykuł: „Czy ulica Sybiraków wreszcie powstanie?”. Osoby biorące udział w spotkaniu z mieszkańcami, przez których działki miała przebiegać planowana ulica, mogły być zaskoczone. W tekście znalazła się informacja, że większość mieszkańców jest za powstaniem ulicy. Już po publikacji artykułu burmistrz ogłosił, iż ta ulica nie zostanie zrealizowana ze względu na brak zgody właścicieli okolicznych gruntów.
Kolejny popis kierownika Kłoczko miał miejsce w przedostatnim dniu ubiegłego roku. Wtedy na stronie urzędu znalazł się artykuł: „Mieszkańcy zdecydowali w konsultacjach”, pokazujący w krzywym zwierciadle działania augustowian dążących do zachowania terenów zielonych i powstania parku na Zarzeczu. Mieszkańcy sprzeciwiający się pomysłom władz miasta na ten teren zostali przedstawieni niczym buntownicy czy wywrotowcy.
Podsumowaniem zatrważającej działalności wydziału promocji jest tekst z lutego 2022 roku: „Uwaga! Oszuści próbują naciągnąć członków komitetów budowy ulic”. Artykuł pojawił się tam nieprzypadkowo. Radni opozycji przekonywali, że w świetle wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego osoby wpłacające pieniądze na komitety, mogą domagać się ich zwrotów. O działaniach „oszustów i naciągaczy” burmistrz i urząd nie zawiadomił policji i prokuratury.
*Artykuł ukazał się w 24/2022 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze