Bartosz Lipiński
Kiedy pierwsi poinformowaliśmy o tym, że w wyniku decyzji burmistrza Mirosława Karolczuka rozpoczął się demontaż pomostu przy plaży Bielnik, na naszym portalu dziennikpowiatowy.pl aż zagotowało się od komentarzy. Forumowicze w absolutnej większości byli zbulwersowani kontrowersyjnym działaniem włodarza miasta i rozbiórką obiektu przez lata dobrze służącego mieszkańcom i turystom. Najprawdopodobniej urząd miasta dostrzegł to społeczne oburzenie.
Kilka godzin później na oficjalnym portalu augustowskiego magistratu pojawił się artykuł, w którym pracownik burmistrza starał się przekonać mieszkańców o zasadności rozbiórki i złym stanie pomostu, który rzekomo miał grozić zawaleniem. Starannie wyselekcjonowano zdjęcia, mające świadczyć o właściwej decyzji Mirosława Karolczuka. Ale w twórczości urzędnika miejskiego najbardziej zaskakująca była zapowiedź budowy nowego pomostu w tym miejscu.
Tytuł artykułu wskazywał, iż wkrótce powstanie projekt nowego pomostu. W dalszej części tekstu podkreślono, iż nowy pomost na plaży Bielnik „ma szansę powstać” w przyszłym roku.
-Borki muszą mieć swoją plażę. Pora przywrócić świetność Bielnikowi. Szkoda, że lata sądowych sporów doprowadziły obiekt do ruiny. Przykre, ale dziś musimy to posprzątać, aby móc legalnie zbudować nowy obiekt. Mam nadzieję, że procedury nie pokrzyżują planów i w przyszłym roku ruszy budowa nowych pomostów -stwierdził burmistrz w urzędowym artykule.
Przytoczona wyżej wypowiedź Karolczuka jest zaskakująca ze względu na jego wcześniejsze opinie. Wystarczy sięgnąć do nagrań ostatnich sesji rady miejskiej, by popaść w konsternację. Głoszone przez burmistrza poglądy na obradach, bardzo różniły się od jego aktualnej narracji.
Jeszcze niedawno burmistrz wcale nie był przekonany, że na plaży Bielnik powinny pojawić się pomosty. Poważnie rozważał, aby pozostawić tam tylko piaszczystą plażę. Diametralna i nagła zmiana tego podejścia może sugerować, że włodarz miasta zauważył bardzo negatywną reakcję społeczną. Przypomnijmy publiczną deklarację burmistrza na majowej sesji, gdy mówił o decyzji w perspektywie roku lub dwóch.
-Jeżeli po roku albo dwóch funkcjonowania bez pomostu będziemy uważali, że warto żeby były tam pomosty, to dużo lepszym rozwiązaniem od zabijania nowych pali i budowania nowych konstrukcji, są pomosty pływające -deklarował Mirosław Karolczuk na sesji 25 maja.
Również we wcześniejszych miesiącach burmistrz mówił, iż zdania na temat funkcjonowania pomostów na Bielniku są podzielone. Zapowiadał, że decyzje w tej sprawie zapadną dopiero po sprawdzeniu, czy piaszczysta plaża przypadnie do gustu jej użytkownikom podczas sezonu. Dziś miasto nie ma już wątpliwości, że pomost powinien powstać. Trudno nie mieć wrażenia, że na takie stanowisko wpływ miało oburzenie augustowian, wyrażane np. na naszym portalu.
Innym pytaniem jest, czy pomost faktycznie powstanie? Pomni doświadczeń z infrastrukturą na plaży POSTiW niczego nie możemy być pewni, choć będziemy przyglądać się tej sprawie.
*Artykuł ukazał się w 23/2022 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze