Reklama
Epitafium dla straży miejskiej
Opuszczona budowa, zagrażająca życiu, agresywny pies sąsiada czy bałagan na sąsiedzkiej posesji – to tylko niektóre sytuacje, z jakimi, na co dzień stykają się mieszkańcy Augustowa. To proza życia, ale z nią też trzeba walczyć. Tylko w jaki sposób? Do zeszłego roku takimi sprawami zajmowała się straż miejska, która, przynamniej teoretycznie, wystawiała mandaty i kierowała wnioski do sądu. Teraz strażników nie ma. Postanowiliśmy więc sprawdzić, gdzie szary obywatel może ubiegać się o pomoc.
Napisz komentarz
Komentarze