Pod koniec sierpnia, w miejscowości Khust na Ukrainie odbyły się Mistrzostwa Świata Strongman do 110 kg, w których nasz region reprezentował Grzegorz Łaniewski. Nasz zawodnik w trackie eliminacji, z których do dalszych zmagań przeszło 10 najlepszych siłaczy mierzył się z przerzucaniem opony o wadze 360 kg, wyciskaniem belki szkockiej o wadze 120 kg i przenoszeniem worka o wadze 100 kg, Spacerem Farmera z walizkami po 130 kg każda na odległość 40 m. Grzegorzowi Łaniewskiemu udało się wejść do finału z szóstego miejsca. W finale czekały na niego czekało przyciąganie TIR-a w siadzie, wyciskanie belek szkockich gdzie najcięższa ważyła 150 kg, przerzucanie worków o wadze 25 kg na wysokość 4.5 m oraz wrzucanie kuli na ring. Po zaciętej walce mieszkańcowi naszego powiatu udało się wywalczyć brązowy medal, a do złota zabrakło mu tylko jednego punktu!
Kolejny augustowski siłacz Konrad Paszkiewicz także pod koniec sierpnia brał udział w Mistrzostwach Polski Strongman w parach, w Białymstoku. Startował w parze z Jakubem Szczechowskim. Każdy z zawodników z pary miał do wykonania jedno zadanie. Konrad Paszkiewicz musiał zmierzyć się ze Spacerem Buszmena z Yokiem o wadze 380 kg na odległość 20 m oraz załadunkiem trzech opon na platformę. A konkurencje z jakimi zmagała się para Szczechowski i Paszkiewicz to przenoszenie ramy o wadze 310 kg i wspomniany wcześniej Spacer Buszmena, przerzucanie opony o wadze 360 kg (każdy po 5 przerzutów), załadunek trzech opon na platformę plus rzuty workami, martwym ciągiem na platformie, Uchwytem Herkulesa oraz przerzucaniem kuli o wadze 170 kg na największą ilość powtórzeń. -Po trzech pierwszych konkurencjach zajmowaliśmy pierwsze miejsce, niestety parę błędów i drobne urazy spowodowały że zawody zakończyliśmy na czwartym miejscu z niewielką stratą do podium. Zawody będzie można obejrzeć na TVP Sport -mówił Konrad Paszkiewicz.
Już w najbliższą sobotę, 11 września, w Augustowie będzie okazja na żywo obejrzeć zmagania siłaczy. Na Rynku Zygmunta Augusta odbędą się Zawody Harlem Strong Men Augustów.
Napisz komentarz
Komentarze