Krzysztof Przekop by Koty2
Sierpień coraz chłodniejszy
Najbliższy weekend będzie stosunkowo pogodny, jednak temperatury nieznacznie tylko przekroczą 20 stopni Celsjusza. Jesień powoli o sobie przypomina.
Pedałuj z głową
Każdy pieszy i kierowca ma na koncie niejedną przygodę z rozpędzonym rowerzystą. Ten ekologiczny pojazd prowokuje do łamania przepisów. A to ktoś wjedzie na przejście dla pieszych, a to ktoś rozpędzi się na chodniku. Nie chcę wspominać o nieostrożnym skręcaniu w lewo, zjeżdżaniu z chodnika na jezdnię bez upewnienia się, że jezdnia jest wolna. Za błędy rowerzystów najczęściej płacą oni sami, często także piesi. Apelujemy o przestudiowanie przepisów i stosowanie ich. Przypominamy o nich w artykule „Rowerzysto pamiętaj! Nie przejeżdżaj przez przejście dla pieszych”.
Mam nowego mentora
Kajetan Kłoczko to urzędnik miejski dość niskiej rangi. Nie opracowuje i nie podpisuje decyzji. Jego zadaniem jest towarzyszenie z kamerą burmistrzowi Karolczukowi i dokumentowanie wszelkich osiągnięć obecnej władzy miejskiej. Opiekuje się też miejską strona internetową. Młody urzędnik dysponuje sprzętem fotograficznym wysokiej klasy, systemem do obróbki obrazu. Praca bardzo sympatyczna, zapewniająca bliski kontakt z najważniejszymi osobami w urzędzie, wymagane kompetencje na poziomie drugiej klasy dawnego gimnazjum. Dodatkowo nieformalnie pełni funkcję rzecznika prasowego burmistrza. To on odpowiada za wysyłanie do mediów zaproszeń i komunikatów prasowych.
Od wielu miesięcy nie otrzymujemy z miasta żadnych zaproszeń, burmistrz nie odpowiada na żadne pytania, chyba że zadamy je w trybie administracyjnym. Odpowiedź uzyskujemy po 14 dniach. Za to rzecznik Kłoczko pozwala sobie w mediach społecznościowych stawiać żądania redaktorowi naczelnemu „Przeglądu Powiatowego” i wyznacza termin dwudziestoczterogodzinny.
To niejedyny przykład ataku Naszego Miasta na jedyną niezależną od burmistrza prasę. Stale słyszymy z ust wysokich miejskich funkcjonariuszy ogólniki, że „Przegląd” kłamie i manipuluje. Nie padają przy tym żadne przykłady. Ostatnia próbka to atak radnego Naszego Miasta Macieja Kaszuby na Facebooku. Był organizatorem zawodów wędkarskich, na które nas nie zaprosił, ani nawet nie poinformował. Wyraził ubolewanie, że nie napisaliśmy o tak wspaniałej imprezie. Zwróciliśmy się do niego o wypowiedź i materiały fotograficzne i kamień w wodę.
To są drobne, ale wredne prowokacje, mające na celu dyskredytowanie naszej bezstronności i rzetelności. Robią to osoby mające usta pełne sloganów o wolności słowa, swobodzie wypowiedzi. Mechanizm polega na odcięciu od informacji, nie odpowiadaniu na pytania, nie komentowaniu i twierdzeniu, że „Przegląd” nie pokazuje opinii rządzących.
Jeden wniosek jest bardzo pozytywny. Władze miejskie bardzo dokładnie czytają nasze artykuły, co nas bardzo cieszy.
Tymczasem zapraszam do lektury „Przeglądu Powiatowego”, a w nim szczególnie polecam tekst zatytułowany „Urzędnicy n(N)aszego m(M)iasta”.
Kibicujemy dziesięciocalowcom
Ten Inches to młody augustowski zespół, przed którego muzykami może otwierać się udana kariera. Trzymajmy za nich kciuki, bo niedługo wystąpią na dużym festiwalu w Szczecinie. Zespół tworzą Maks Pużyński, Tomasz Lotkowski, Dawid Pachucki i Mateusz Perzanowski. Kto chce ich posłuchać, musi udać się w piątek, 20 sierpnia do „Na fali” nad jeziorem Necko.
Biuletyn niezgodny z konstytucją
Burmistrz Karolczuk znowu nie dotrzymał słowa. Wbrew zapowiedziom i obietnicom z października ub.r. wznowił wydawanie miejskiego pisemka. Do naszych skrzynek pocztowych trafił niedawno drugi numer. Znajdziemy tam hymny pochwalne, zdjęcia burmistrza i inne „ciekawe” rzeczy. My zauważamy, iż zastępca burmistrza żywi przekonanie, że takie wydawnictwa są niezgodne z ustawą zasadniczą i moralnością. Z konstytucją bym nie przesadzał, ale jeśli chodzi o przyzwoitość, muszę się z Filipem Chodkiewiczem zgodzić. Takie wydawnictwa są nieprzyzwoite, jak najgorsza pornografia. Zapraszam do lektury tekstu „Nielegalny biuletyn”. Biuletynu do czytania nie polecam, za słodki.
Granaty w cenie
Okazuje się, że rządzący mają także innych wrogów niż „Przegląd Powiatowy”. Zalicza się do nich wojewoda podlaski, który zdaniem Tomasza Dobkowskiego kompromituje urząd i premiera. Z kolei wyrok suwalskiego sądu okręgowego oznacza zdaniem Dobkowskiego gwałtowne zbiednienie radnych. Nie tylko w Augustowie, w całej Polsce. Co radny miał na myśli, przeczytasz w artykule „Granaty w świątecznym ubraniu”. Śmieszniej chyba się nie da.
W tym numerze piszemy jeszcze o ważnych sierpniowych rocznicach, o nowym niebezpiecznym skrzyżowaniu, o strongmanach, o pościgu i strzelaninie. Mamy znakomity wywiad z naszym jedynym medalistą olimpijskim, Piotrem Markiewiczem.
O tych oraz wielu innych ważnych sprawach, o których nie napiszą media finansowane i wydawane przez burmistrza Karolczuka, przeczytasz w najnowszym „Przeglądzie Powiatowym”.
Jest co poczytać.
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze