Codziennie augustowscy wodniacy dbają o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą. O tym jak bardzo ich obecność jest potrzebna przekonali się tym razem kajakarze z powiatu białostockiego. Policjanci w niedzielne popołudnie patrolowali jezioro Necko. W pewnym momencie patrząc przez lornetkę dostrzegli w trzcinach wywrócony kajak. Natychmiast popłynęli w jego kierunku sprawdzić czy nikt nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że obok kajaka pływa mężczyzna, który trzymał na powierzchni wody przestraszone dziecko w kamizelce asekuracyjnej. Policyjni wodniacy od razu wciągnęli 43-latka i jego 11-letnią córkę na swoją łódź i bezpiecznie przetransportowali do brzegu. Mundurowi pozbierali również pływające rzeczy turystów i odholowali ich kajak. Jak się okazało z powodu silnej fali ojciec z córką wpadli do wody, a ich kajak szybko nabrał wody. Sytuacja była poważna, bo dziewczynka nie umiała pływać. Mężczyzna w rozmowie z policjantami przyznał, że pomoc przyszła w samą porę, bo już resztkami sił trzymał dziecko na wodzie.
Woda to żywioł i nie można jej lekceważyć. Apelujemy więc o rozsądek podczas wypoczynku nad wodą.
KPP Augustów
Napisz komentarz
Komentarze