Nowo wybrany Prezes KIG – Marek Kłoczko jest związany z KIG od początku działania Izby, jako Dyrektor Generalny KIG, Sekretarz Generalny KIG oraz – Wiceprezes-Dyrektor Generalny.
Wybór na stanowisko Prezesa KIG traktuję przede wszystkim jako wyraz zaufania i aprobaty dla dotychczasowej linii działania KIG na rzecz polskich przedsiębiorców. Fundamentem naszego działania nadal będzie hasło „Dbamy o przedsiębiorców”, realizowane we współpracy z naszymi Członkami na wielu obszarach związanych m.in. z tworzeniem przyjaznego prawa, budowaniem pozytywnego wizerunku biznesu, działalności edukacyjnej czy też wsparcia polskich firm w ekspansji międzynarodowej. Oczywiście wśród priorytetów pozostanie również praca na rzecz rozwoju samorządu gospodarczego w Polsce – mówi Marek Kłoczko.
To historyczna zmiana w Krajowej Izbie Gospodarczej. Dotychczasowy Prezes Andrzej Arendarski pełnił swoją funkcję od chwili powstania KIG w 1990 r. Pod jego kierownictwem KIG zdobyła powszechny autorytet i stała się autentycznym reprezentantem środowisk gospodarczych, zrzeszając 160 organizacji, a poprzez nie kilkaset tysięcy firm. Andrzej Arendarski nadal będzie działał w KIG, wytyczając strategiczne kierunki działania Izby, jako jej Prezydent.
Marek Kłoczko to nietuzinkowa osoba. Urodzony w Augustowie. Polityk , poseł I kadencji , menedżer, działacz gospodarczy . Ukończył wydział elektroniki na Politechnice w Budapeszcie oraz Wydział Ekonomiki Produkcji na SGPiSie (Warszawa). Poza tym liczne studia i staże w Wielkiej Brytanii, USA, Korei Płd. i Japonii.
Był m.in. tłumaczem przysięgłym języka węgierskiego, Dyrektorem Naczelnym Warszawskich Zakładów Telewizyjnych ELEMIS, a do Sejmu dostał się z listy Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. Od początku lat 90-tych związany z Krajową Izbą Gospodarczą najpierw jako Dyrektor Generalny, a później jej Wiceprezes. Od 2015 roku jest Wiceprezesem Stowarzyszenia Izb Europejskich EUROCHAMBRES w Brukseli. Jest Konsulem Honorowym Republiki Salwadoru w Polsce. Odznaczony wysokimi orderami Polski, Węgier, Litwy i Estonii.
Był także komisarzem generalnym polskiej sekcji Expo 2005 w Aichi (Japonia), a wcześniej zarządzał polskim udziałem na Expo 2000 w Hannowerze (RFN). Występował jako ekspert gospodarczy w programie Plus Minus.
Uwielbia aktywnie spędzać wolny czas. Rokrocznie zimą spędza czas na nartach - głownie Alpy (chociaż dwa lata temu miał poważny upadek ze złamaniem, a rehabilitacja zakończyła się niedawno), ale także „biegówki” w Jakuszycach. Dużo jeździ rowerem (min. 50-60 km). Często jest Augustowie. Kupił apartament blisko Fabryki z widokiem na jez. Białe.
Zawsze uczynny i można na jego pomoc liczyć. Ma dobre relacje z każdą z opcji politycznych.
Korzystając z okazji postanowiliśmy zadać mu kilka pytań:
Gratulujemy wyboru na stanowisko Prezesa KIG . Proszę powiedz parę zdań czym jest KIG
-Krajowa Izba Gospodarcza jest działającym w oparciu o oddzielną ustawę (o izbach gospodarczych) dobrowolnym stowarzyszeniem izb gospodarczych i innych organizacji w Polsce. Skupia w swoich szeregach izby branżowe, regionalne i bilateralne oraz inne organizacje (np. Naczelną Organizację Techniczną, Związek Zakładów Doskonalenia Zawodowego, kilka izb rzemieślniczych, stowarzyszeń i fundacji). Koncentruje swoje działania na wspieraniu przyjaznej przedsiębiorczości, polityki gospodarczej i otoczenia prawnego, umiędzynaradawianiu polskich przedsiębiorstw oraz wspieraniu podnoszenia ich konkurencyjności.
Co ten wybór znaczy dla Ciebie – czy to jest dużą zmiana?
-Z KIG-iem związany jestem już od ponad 30 lat. Zostałem wybrany na funkcję Prezesa z programem kontynuacji dotychczasowej polityki. Ale na pewno jest to dla mnie sytuacja nowa, bo przejmuję „na swoje barki” ciężar odpowiedzialności za tą instytucję.
Marku pochodzisz z Augustowa , to z stąd pochodzi Twoje rodzina i tu są „Twoje korzenie.” Jak wspominasz Augustów.
-Moja rodzina (zarówno po mieczu jak i po kądzieli) od stuleci zamieszkiwała ziemię augustowsko – suwalską. Augustów jest miastem mojego dzieciństwa i wczesnej młodości. Szkoły, Klub Żeglarski, spływy kajakowe, wycieczki, jeziora, puszcza – były to kluczowe elementy kształtujące moją tożsamość. Zawsze byłem i jestem dumny, ze pochodzę z Augustowa. A dodatkowo liczni znajomi, przyjaciele, bliższa i dalsza rodzina.
Czy często „wpadasz „ do Augustowa „ Jak spędzasz tu czas . Masz swe ulubione miejsca ….ulubione formy odpoczynku ?
-Przyjeżdżam do Augustowa w zależności od możliwości czasowych. Raz rzadziej, raz częściej. Ale zawsze (w zależności od pory roku) są to kąpiele w jeziorach Białym i Necku, wycieczki rowerowe lub (zimą) wypad na narty na Szelment lub Piękną Górę. Rowerem zjeździłem wielokrotnie całą Ziemię Augustowską i Suwalszczyznę.
Jaki potencjał gospodarczy ma wg Ciebie Augustów ? Jak uważasz czy Augustów wykorzystuje swój potencjał i możliwości ?
-Największym potencjałem każdego miejsca (zarówno kraju jak i miejscowości) są zawsze ludzie. Ich wiedza, pasje, umiejętność wyłaniania liderów i współdziałania. Myślę, że Augustów jest stać na znacznie więcej.
Masz duże doświadczenie jako działacz gospodarczy – co byś podpowiedział dla włodarzy miasta . W jakim kierunku takie miasto Augustów powinno się rozwijać? Czy turystyka czy przemysł ?
-Augustów jest zbyt dużym miastem, aby móc realizować swoje ambicje rozwojowe w oparciu tylko o turystykę. Chociaż to ona z pewnością kreuje wizerunek naszego miasta. Tak więc jak najbardziej turystyka i usługi prozdrowotne, ale także nowoczesny, nieuciążliwy przemysł i usługi. Cała sztuka polega jednak na tym, aby umiejętnie i w sposób zrównoważony te obszary pogodzić.
Na początku funkcjonowania Suwalskiej specjalnej Strefy Ekonomicznej miałem przyjemność przez dwie kadencje być przewodniczącym jej Rady nadzorczej. Na bieżąco więc obserwowałem jak – dzięki rozwojowi gospodarczemu – „podnoszą się poobijane po utracie statusu miasta wojewódzkiego Suwałki. Rozwój gospodarczy to są nowi ludzie, nowe pomysły nowe miejsca pracy, to kapitał wspierający również naukę, kulturę i sztukę, itp.
Czy w takich miastach jak Augustów wg Ciebie powinien działać samorząd gospodarczy?
-Jak już uprzednio wspomniałem umiejętność współdziałania ludzi i środowisk jest jednym z niezbędnych warunków do osiągania sukcesów. Jestem więc ogromnym orędownikiem współpracy środowiska przedsiębiorców, a także współdziałania samorządu gospodarczego i terytorialnego na rzecz rozwoju miasta i okolic. Temu celowi zresztą poświęciłem większość swojego dorosłego życia.
Dzięki Twojemu zaangażowaniu Augustowianie pracujący i mieszkający w Warszawie mogą spotykać się. Podejmować różne przedsięwzięcia. Czy to będzie kontynuowane?
-W miarę możliwości wspieram aktywność animowanego przez Bogdana Falickiego tzw. Klubu Augustowian w Warszawie. Po prostu dysponuję odpowiednimi możliwościami technicznymi i logistycznymi.
I na koniec co chciałbyś przekazać mieszkańcom Augustowa ?
-Życzenia pomyślności i aby w rankingach miast polskich, w których mieszkańcy są najbardziej zadowoleni z życia Augustów zawsze był w ścisłej czołówce.
Dziękuje za rozmowę
Rozm. Krzysztof Andruszkiewicz
Napisz komentarz
Komentarze