Przypomnijmy, budowę obwodnicy Augustowa w ciągu drogi krajowej numer 16, na trasie Augustów do granicy państwa w Ogrodnikach, planuje wybudować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku. Inwestycja wzbudza wielkie emocje wśród mieszkańców miasta, ale i też ościennych gmin. Obecnie rozpatrywane są trzy warianty przebiegu tej obwodnicy, jeden z nich został przygotowany przez burmistrza Augustowa. Augustowianie podkreślają, że żaden wariant nie jest dobry i wiąże się z powrotem tirów do miasta. Natomiast zdaniem społeczników wariant burmistrza przebiega przez bardzo cenne przyrodniczo tereny.
Trzeba o tym rozmawiać
Wicemarszałek sejmu odwiedzała Augustowszczyznę i zapoznawała się z jej problemami. W związku z jej wizytą zwołano konferencję prasową. Pierwszy zabrał głos Leszek Cieślik, były burmistrz Augustowa i poseł, obecnie miejski radny, reprezentujący Społeczny Komitet Przeciw Budowie Obwodnicy.
-Poprosiliśmy panią marszałek, by wsparła nasze działania i powiedziała, jak należy chronić nasze piękne tereny przed tą nietrafioną inwestycją. Obecnie rząd proponuje nam obwodnicę, która jest nam zupełnie niepotrzebna. Powstały trzy warianty przebiegu trasy i któryś z nich zostanie wybrany. Dwa z nich wchodzą w miasto Augustów. Jeden wariant będzie przebiegał od trasy z Białegostoku w okolicy ogródków działkowych, przez dzielnicę Wypusty w okolice mostu na szosie lipskiej na Kanale Bystrym i potem dojdzie do drogi numer 16 na Sejny i Ogrodniki. Drugi zaś będzie przechodził lasem, który znajduję się tuż za mostem na Kanale Bystrym w kierunku ujścia kanału do jeziora Sajno -wyjaśniał Leszek Cieślik. -Oba te warianty spowodują, że jezioro Sajno, chętnie odwiedzane przez turystów, zostanie odcięte niebezpieczną szosą. A to dlatego, że planuje się budowę tylko jednej jezdni, a puszczenie tirów na taką jezdnię oznacza makabrę. Na całej tej szosie, przez środek Puszczy Augustowskiej będą jechały tiry. Trzeci z wariantów zwany wariantem burmistrza wyznaczony jest przez środek Puszczy Augustowskiej i ma długość aż 17 km. Do tego przechodzi przez Kanał Augustowski, Suchą Rzeczkę, jezioro Serwy. Jeżeli ktoś nie pójdzie po rozum do głowy, to naprawdę zniszczy wielką powierzchnię Puszczy Augustowskiej i to nieodwracalnie.
Pani wicemarszałek przyznała, że Augustowszczyzna jest przepiękna i jej przyrodę należy bezwzględnie chronić.
-Przez kilka dni zwiedzałam te piękne tereny i rozmawiam z mieszkańcami -powiedziała Małgorzata Kidawa -Błońska, wicemarszałek Sejmy RP. -Wszyscy z którymi rozmawiałam, zwracają uwagę na to, że skarbem tych regionów jest przyroda, czyste powietrze, woda i możliwość rozwoju turystyki. Wszyscy zdają sobie sprawę, że ochrona dziedzictwa przyrody jest najważniejsza. Wiemy, że drogi są potrzebne, potrzebne są bezpieczne drogi, ale nie mogą one tak brutalnie wchodzić w tkankę puszczy i miasta. Taka droga prowadzona przez miasto zniszczy jego charakter i odstraszy turystów. Należy więc ważyć, co jest ważniejsze, a moim zdaniem ważniejsze jest zachowanie przyrody, jej ochrona i pozwolenie mieszkańcom i turystom cieszyć się z tego, co natura tu stworzyła. Natomiast trzeba znaleźć inne rozwiązanie Drogi trzeba budować, ale ważne żeby to zrobić z głową i odpowiedzialnie, a nie niszczyć przyrodę. Podczas rozmów wielokrotnie słyszałam o wycince wielkich połaci puszczy nie wiadomo na jakich zasadach. Mieszkańcy tych terenów i Polski martwią się. Wszyscy sobie zdajemy sprawę, że przyroda jest bezcenna, że ochrona środowiska jest naszym obowiązkiem. Jeśli mamy coś robić, to róbmy tak, żeby społeczność danego regionu była z tego zadowolona i żeby chronić przyrodę.
Głos podczas konferencji zabrał też Robert Tyszkiewicz, poseł na Sejm RP.
-To jest przykład inwestycji propagandowej. Ta dodatkowa, nowa obwodnica Augustowa to jest droga propagandowa. Augustów ma obwodnicę i nie potrzebuje żadnej kolejnej. Ktoś wymyślił projekt 100 obwodnic w Polsce i wyszło mu, że w tym harmonogramie Augustów musi się znaleźć. Nie dopuścimy do tego. Będziemy do skutku walczyć z tym obłąkanym pomysłem mającym zniszczyć przyrodę wokół Augustowa lub zniszczyć miasto. Bo tak naprawdę te warianty dają taką alternatywę. To jest fałszywa alternatywa. Nie ma zgody na wybieranie pomiędzy niszczeniem miasta albo niszczeniem przyrody -podkreślał Robert Tyszkiewicz. -Lata temu udało się uczynić Augustów symbolem skutecznej polityki proekologicznej. Symbolem tego, że można połączyć ekologię z budową nowych dróg. Jest funkcjonująca obwodnica Augustowa. Pamiętamy wszyscy, jakie kontrowersje towarzyszyły jej budowie przez Rospudę i wysiłkiem między innymi tu obecnego Leszka Cieślika wówczas parlamentarzysty, naszego posła, wysiłkiem rządu Donalda Tuska udało się wypracować kompromis z samorządami i przeprowadzić obwodnicę w taki sposób, żeby ona ochroniła Augustów i jednocześnie przyrodę. Tylko taki wariant może wchodzić w grę. Chronimy miasto i przyrodę i to jest nasze zobowiązanie.
Podczas konferencji wypowiadał się też miejski radny i członek komitetu przeciw budowie obwodnicy Adam Sieńko.
-Obwodnica Augustowa proponowana w tych trzech przebiegach jest konsekwencją decyzji przywrócenia tirów na drogę DK 16 i ten problem dotyczy nie tylko Augustowa, ale też gminy Płaska i Sejny -mówił Adam Sieńko. -Tam ta cały ruch przebiegnie przez środek miejscowości. Nie walczymy tylko o dobro Augustowa, ale wszystkich gmin leżących w Puszczy Augustowskiej. Puszczenie tirów przez miejscowości Frącki czy Giby jest po prostu skandalem. Tutaj może nas uratować wysiłek wszystkich samorządów przed tą nieodpowiedzialną decyzją.
Jerzy Demiańczuk ze społecznego komitetu dodał, że jest alternatywa w postaci budowy drogi ekspresowej na Litwę, którą mogą pojechać tiry.
-Nie ma sensu budować alternatywnej drogi. Jeżeli już budować w przyszłości to od węzła Szypliszki do Sejn. Tam nie ma takich terenów przyrodniczych, są pola. Zbudujmy drogę ekspresową na Litwę S61 i niech ona zafunkcjonuje. Wtedy oceńmy, czy jest potrzebna dodatkowa droga czy nie -podkreślał Demiańczuk.
-Alternatywą jest przebudowa istniejącej już obwodnicy Augustowa. Obecna obwodnica jest jednopasmowa i nie spełnia oczekiwań. Na tamte czasy jedyna możliwa i konieczna. Niewątpliwie i bezsprzecznie do jej powstania doprowadził Leszek Cieślik, były burmistrz, a ówczesny poseł. Jedynie jego starania zbudowały nam obwodnicę. Konieczna jest przebudowa odcinka z Białegostoku do Raczek i połączenia Via Carpatii z Vią Balticą Ten odcinek musi być dwupasmowy. A na terenie miasta Augustowa winień posiadać ekrany dźwiękoszczelne. Jeżeli ta droga powstanie to dodatkowa obwodnica miasta będzie niepotrzebna -zaznaczył augustowianin Leszek Czokajło.
Leszek Cieślik dodał zaś, że o właśnie budowę tego łącznika między Via Carpatią a Vią Balticą walczą podlascy samorządowcy i parlamentarzyści.
-Jeśli ta droga powstanie, to przejmie ciężki ruch od Budziska, przez Raczki, Suwałki na Łomżę i na Warszawę. To jest główny szlak komunikacyjny i jest on realizowany jako droga ekspresowa czyli dwa pasy jezdne w jednym kierunku. Odcinki tej drogi są powoli oddawane do użytku, wprawdzie z opóźnieniem, ale mam nadzieję, że w końcu one powstaną. Ta droga została zatwierdzona w 2010 roku wraz z budową obecnej obwodnicy Augustowa jako jej część. Obwodnica powstała w 2014 roku i od tego roku, żadne rządy tego planu nie zrealizowały. Nie wybudowano drugiego pasa jezdnego obecnej obwodnicy mimo, że tereny pod niego zostały wykupione -poinformował Leszek Cieślik.
Na zakończenie konferencji Małgorzata Kidawa -Błońska dodała, że należy przed wszystkim drogowe inwestycje przeprowadzać chroniąc przyrodę i słuchając głosu mieszkańców podczas konsultacji.
Napisz komentarz
Komentarze