Krzysztof Przekop by Koty2
Zawadzki w obronie Dobkowskiego
Na kwietniowej sesji rady miejskiej w Augustowie głosowano nad wnioskami dotyczącymi wygaszenia mandatów trójce radnych. Chodzi o niezgodne z prawem prowadzenie działalności gospodarczej z wykorzystywaniem mienia komunalnego. Koalicja Obywatelska uważa, że takiego bezprawia dopuścił się Tomasz Dobkowski sprzedający paliwo spółkom i jednostkom organizacyjnym miasta. Lider ugrupowania Nasze Miasto od 20 lat zarabia na tych transakcjach bardzo pokaźne kwoty. Z kolei radni koalicji rządzącej Naszego Miasta i banici z klubu PiS stawiają zarzuty o wykorzystywaniu mienia komunalnego pod adresem Izabeli Piaseckiej i Rafała Harasima. Spółka zatrudniająca Piasecką miała dostarczać towary i usługi urzędowi miasta oraz Centrum Sportu i Rekreacji. Dotyczy to między innymi sprzedaży kartaczy brydżystom organizującym zawody przy CSiR. Natomiast Rafał Harasim w ramach prowadzonej działalności korzystał z płyty boiska i pływalni płacąc za usługi stawki zgodne z cennikiem. Rządząca większość zdecydowała o wygaszeniu mandatów Piaseckiej i Harasimowi oraz o zachowaniu mandatu przez Dobkowskiego, który został przedstawiony niemal jak męczennik. Decyzję o przyszłości trójki radnych może teraz zmienić wojewoda albo wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
W obronie Tomasza Dobkowskiego bardzo twardo stanął jego kolega z ugrupowania Nasze Miasto. Mirosław Zawadzki zaapelował do radnych opozycji o postawienie przed sobą luster, obrażał „Przegląd Powiatowy” nazywając go brukowcem i zarzucając naszej gazecie pisanie kłamstw. Impulsywne wystąpienie radnego Naszego Miasta było dosyć zaskakujące, gdyż dotychczas kreował się na osobę stroniącą od konfliktów. Pewne dokumenty, które uzyskał Adam Sieńko, mogą tłumaczyć nerwowość Zawadzkiego.
Ciekawa odpowiedź na interpelację
Adam Sieńko zapytał burmistrza czy firma, której współwłaścicielem jest Mirosław Zawadzki, wykonywała w latach 2018-2021 usługi na rzecz urzędu miejskiego i jednostek podległych oraz spółek miejskich. Radny Adam Sieńko poprosił o umowy, faktury i przelewy. Odpowiedź burmistrza może sporo rozjaśnić.
Mirosław Karolczuk poinformował, że firma radnego była dostawcą towarów oraz usług na rzecz urzędu miejskiego, jednostek organizacyjnych i spółek komunalnych na łączną kwotę prawie 464 tys. zł. Dołączone faktury pokazują, że w bieżącej kadencji samorządu firma współnależąca do Mirosława Zawadzkiego świadczyła usługi, które mogą spowodować konieczność wygaśnięcia mandatu radnego. Pod koniec czerwca 2020 roku owa firma wystawiła fakturę na blisko półtora tysiąca złotych za wykonanie usługi Szkole Podstawowej nr 3 w Augustowie. W firmie pana Zawadzkiego w tej kadencji samorządu towary lub usługi nabywał też między innymi urząd miasta i Centrum Sportu i Rekreacji, a także spółki komunalne. Czy Mirosław Zawadzki straci mandat radnego? Zapewne koalicja rządząca stanie za nim murem. Jedno jest jednak pewne, nawet za pół miliona nie kupimy aż tak ogromnego lustra, jakie powinien postawić przed sobą pan Zawadzki.
Napisz komentarz
Komentarze