Sławomir Mitros, augustowski prawnik i pomysłodawca Augustowskiego Blues Maratonu, przed konferencją sprawdził, o czym mówią światowe prognozy na okres najbliższych 20 lat. Wynika z nich m.in., że wskutek automatyzacji do 2030 roku zniknie 800 mln miejsc pracy na świecie. Pojawią się inne, ale nie wiadomo w jakiej ilości. Ponadto zmiany klimatyczne doprowadzą do tego, że np. w Australii za 30 lat będą tylko trzy pory roku: lato, okres przejściowy i ponownie lato. Południe Europy też może nie nadawać się do zamieszkania. To może dać nowy impuls dla Augustowa, bo w efekcie migracji np. Hiszpanie mogą zechcieć przyjechać do nas. To może skutkować niespotykaną wcześniej sytuacją i nowymi funkcjami kultury. Jeśli w naszym mieście pojawią się cudzoziemcy, którzy przyjadą tu do pracy, to właśnie kultura może łączyć różnych ludzi w jedno społeczeństwo. Konieczne są inwestycje i jeśli rozpoczniemy je w tej, najdalej kolejnej kadencji samorządu, to będą tym dobrem, jakim będziemy zarządzać za 20 lat. Każdy z prelegentów mógłby też służyć w tej sprawie poradą.
Reklama
Przyszłość należy do kultury (artykuł/ video)
Kultura to dziedzina, która przyciągnie do naszego miasta nie tylko turystów, ale też skłoni młodych ludzi do powrotu z emigracji. Taka konkluzja wypłynęła od uczestników panelu kulturalnego na konferencji: „Augustów i Ziemia Augustowska za 20 lat. Szanse i zagrożenia”. Pomysłów na poprawienie obecnej sytuacji jest sporo a nasze miasto ze swymi atutami może być czołówką lokalnego rynku.
- 08.04.2019 11:57 (aktualizacja 14.04.2023 09:05)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze