A to jak dodaje, Agnieszka Przełomska, jedna z mam, która działa w stowarzyszeniu, taka pomoc jest bezcenna.
-Turnusy są dla naszych dzieci niezwykle potrzebne. Dlatego każda z mam, która przygotowywała ozdoby na kiermasz włożyła w nie całe swoje serce. Każda rzecz, którą można było znaleźć na kiermaszu, była więc niepowtarzalna. Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy uczestniczyli w naszej akcji i ją wsparli.
W ramach kiermaszu nie tylko można było kupić niezwykłe ozdoby, ale także domowe ciasta. Można także było uczestniczyć w seansie filmowym dla dzieci. Na najmłodszych czekały również baloniki. Nie zabrakło też malowania buziek. Augustowianie chętnie wspierali akcję.
-Uczestniczyłyśmy z wnusią Nadią już drugi raz w tym kiermaszu -informuje Danuta Burakiewicz. -Jestem wdzięczna losowi, że mam zdrową wnuczkę i nie wyobrażam sobie, żeby takiej akcji nie wesprzeć.
Nadia Burakiewicz ma sześć lat i na kiermasz przyszła ze swoją skarbonką.
-Przyniosłam skarbonkę bo trzeba się dzielić z innymi -mówi. -Kupiła choinkę dla mamy i pyszne ciasto.
W sumie podczas kiermaszu udało się zebrać 5226 zł 41 groszy.
Napisz komentarz
Komentarze