Bartosz Lipiński
O tym nie mówi się w Warszawie
Odwiedziny w Augustowie polityków z pierwszych stron gazet stwarzają możliwość dyskusji o tematach ogólnopolskich, ale też o zagadnieniach nieco bardziej przyziemnych. Nie inaczej było podczas wizyty minister Anny Zalewskiej z 3 czerwca. Szefowa MEN odpowiada za całą polską oświatę, toteż trudno byłoby spodziewać się po niej, aby wiedziała o różnych lokalnych sprawach związanych z najbliższą jej dziedziną. Dlatego warto nadmienić o chyba najgłośniej komentowanym w trakcie spotkania problemie. Chodzi o opuszczenie przez dzieci murów byłego Gimnazjum nr 1 przy ulicy Młyńskiej, którego los w nieodległej perspektywie może podzielić też wygaszane Gimnazjum nr 2 przy Nowomiejskiej. Wiemy, że w popularnej jedynce swoją siedzibę znaleźć ma urząd miasta, natomiast przyszłość drugiego z gmachów jest dziś bliżej nieznana. Obie placówki oprócz wartości edukacyjnych posiadają też bogatą tradycję, historię, ale przede wszystkim wspaniałych patronów, którymi są Marszałek Józef Piłsudski oraz Sybiracy. Nie każdemu podoba się scenariusz przeznaczenia tych budynków na cele niezwiązane z nauką. Istnieją też obawy o godne upamiętnienie istotnych społecznie symboli takich jak sztandar bądź uzbieranych przez lata cennych i sentymentalnych pamiątek.
Napisz komentarz
Komentarze