O próbie stworzenia wrażenia, że starosta jest winny ewentualnego przeniesienia kardiologii z Augustowa do Suwałk, doskonale świadczyła bardzo szczera opinia Tomasza Dobkowskiego.
-Przyszedłem zagłosować na tę sesję, aby wskazać staroście, że jeżeli zostanie zlikwidowany oddział kardiologiczny, wszyscy mieszkańcy będą wiedzieli czyja to wina -mówił Dobkowski.
Dziś wiemy, że sukces starosty został wypracowany dzięki wielu rozmowom, które nie były przez niego nagłośniane medialnie i nie były publicznymi wypowiedziami na konferencjach prasowych czy wiecach politycznych. Niektórzy sugerowali, że powinna zostać przyjęta inna strategia. Magdalena Śleszyńska zaapelowała o rozmowy na forum publicznym.
-Proszę, aby ta sytuacja została wyjaśniona na forum publicznym, a nie w jakichś kuluarach, czy jak pan Cieślik zalecał, aby podjąć decyzję w ciszy gabinetów –mówiła radna Śleszyńska.
Radnych do działania zagrzewała m.in. radna Jolanta Oneta Roszkowska, banitka z klubu PiS.
-Uważam, że wszystkie ręce na pokład i wszystkie chwyty dozwolone –oceniała Roszkowska.
W dyskusjach rajców miejskich pojawiły się zaskakujące insynuacje, a nawet teorie spiskowe. Dariusz Ostapowicz mówił o Suwałkach i pewnym znanym polityku, który miał coś obiecać. Choć nie podał nazwiska i stosował siejącą dezinformację znaną taktykę: „Wiem coś, ale nie powiem”, to chyba każdemu skojarzyło się tylko jedno nazwisko znanego polityka z Suwałk. Insynuacja została w próżni, nie przedstawiono żadnych dowodów na poparcie tych rewelacji.
-Wszyscy posiadamy jakichś znajomych w innych miejscowościach, np. w mieście Suwałki, gdzie docierały do mnie głosy, że pewien znany polityk obiecał, że w Suwałkach pojawi się taki oddzialik kardiologiczny. Czy postawa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej pana Cieślika i przewodniczącego Prawa i Sprawiedliwości pana Kleczkowskiego, to efekt jakichś zakulisowych działań, które szkodzą społeczeństwu? -artykułował radny Dariusz Ostapowicz.
-Wszystko jest owiane tajemnicą. Nic nie jest do końca wyjaśnione, dlaczego ma być pomoc kardiologiczna zabrana z naszego miasta -narzekała Magdalena Śleszyńska z Naszego Miasta.
W dyskusji głos zabrał również Sławomir Sieczkowski. Drugi zastępca burmistrza donośnym tonem odniósł się do aspektów kardiologii w mieście i starostwa powiatowego w Augustowie.
-Uchwała, która brzmi, że chcemy pomocy kardiologicznej dla mieszkańców, nie ma żadnej barwy politycznej. Proszę tak zacięcie nie bronić tematu związanego z działalnością starostwa i szpitala powiatowego -zaapelował na sesji drugi zastępca burmistrza Sławomir Sieczkowski.
Napisz komentarz
Komentarze